Szarlotta Moll ma 100 lat!

26 października 100 rocznicę urodzin obchodziła Pani Szarlotta Moll, Mieszkanka Domu Pomocy Społecznej w Gorzycach. Z tej okazji Daniel Jakubczyk - Wójt Gminy Gorzyce oraz Wioletta Langrzyk - kierownik USC odwiedzili Dostojną Jubilatkę, by złożyć najserdeczniejsze życzenia.

W gościnnych progach gorzyckiego DPS Stulatka świętowała w otoczeniu rodziny, dyrekcji i pracowników DPS oraz przedstawicieli władz powiatowych.

Dyrektor gorzyckiego domu pomocy, pani Maria Janeta odczytała kilka słów o Pani Szarlocie, które przekazała bratanica Jubilatki, pani Ilona Gumola:

„Jestem najmłodszą bratanicą Szarlotty Moll. Często ją odwiedzam, spędziłyśmy sporo czasu na wspólnej rozmowie przy jej ulubionej kawie i czekoladzie. Te momenty lubiła najbardziej i zawsze powtarzała, że to piękne chwile i niech trwają jak najdłużej.

Moja Ciocia była najmłodszą z sześciorga rodzeństwa. Miała dwie siostry i trzech braci. Przed wojną mieszkała razem ze swoją rodziną w Siemianowicach Śląskich. Zawsze podkreślała, to samo czynił mój tato, że to był radosny i piękny czas w ich życiu. Rodzeństwo było utalentowane muzycznie, śpiewali, a także grali na różnych instrumentach. Często wspominała o teatrze rodzinnym, który założyli i prowadzili w Siemianowicach. A potem wybuchła wojna, która wszystko zniweczyła. Ciocia niechętnie i z ogromnym bólem wspominała ten czas.

Po wojnie zamieszkała razem ze swoją siostrą w Katowicach na ulicy Plebiscytowej i mieszkała tam do momentu przeniesienia do Ośrodka w Gorzycach.

Całe swoje życie zawodowe pracowała w Cechu Rzemiosł Różnych przy Placu Wolności w Katowicach. Prowadziła dział rachunkowości. Była osobą niezwykle pedantyczną, staranną, rzetelnie wypełniającą obowiązki.

Jej pasją był śpiew. Bodaj od 1957 roku śpiewała w chórze Katedry Chrystusa Króla. W pracach chóru aktywnie uczestniczyła do 75 roku życia. Jej ukochana Katedra, której kopułę widziała z okna swojego mieszkania, śpiew w chórze katedralnym wypełniały jej życie. To od niej zapamiętałam często powtarzaną przez nią maksymę: Tam idź, gdzie śpiewają, bo ludzie źli piosenek nie znają.”

Pani Szarlocie, w tym szczególnym dniu raz jeszcze życzymy zdrowia i dalszych, spokojnych lat życia. 200 lat!