Rogów
- Liczba mieszkańców: 3 129
- Powierzchnia: 706 ha
- Sołtys: Sabina Kamińska
- Tel.: 533 130 514
- solectwo_rogow@wp.pl
- www.rogow.pl
Miejscowość Rogów w 2014 r. w konkursie "Piękna wieś Województwa Śląskiego" zdobył zaszczytne - III miejsce w województwie śląskim!
O sołectwie
Z DZIEJOW
Początki Rogowa giną w mrokach średniowiecza. Skąpe przekazy źródłowe, znikome
rozpoznanie archeologiczne terenu oraz funkcjonowanie na Śląsku kilku wsi o analogicznej lub
podobnej nazwie (wywodzonej od słowa róg), uniemożliwiają poznanie średniowiecznej,
zapewne arcyciekawej historii osady. Uniemożliwiają też dokładne prześledzenie zachodzących
tu procesów osadniczych i rozwoju przestrzennego wsi. Możemy jedynie powiedzieć, że wieś
posiada rodowód sięgający prawdopodobnie XIII w. Centrum dawnego Rogowa znajdowało się
prawdopodobnie poniżej dzisiejszej ulicy Raciborskiej, w dolinie, na tzw. Nowsiu. Zygmunt Klon
przypuszcza, że pierwsza rogowska świątynia stała w miejscu zwanym Kierchówkiem. W
okresie międzywojennym znaleziono tu ludzkie szczątki. W 1891 r. wielki pożar strawił
wiekowe, drewniane i kryte słomą zabudowania Nowsia. Kilka lat później pastwą pożaru padł
też stary, zapewne drugi z kolei, drewniany rogowski kościół, stojący na wzgórzu przy
dzisiejszej ul. Raciborskiej, obok nowo zbudowanej neogotyckiej świątyni.
Stan badań procesów osadniczych i stosunków własnościowych nie pozwala na
precyzyjne wyjaśnienie relacji pomiędzy Rogowem, a starymi, mniejszymi lub większymi
przysiołkami czy koloniami (dawniej prawdopodobnie odrębnymi jednostkami osadniczymi):
Rogowcem, Wytrzęsowem, Syrynką oraz związaną z Bluszczowem Ligotką. Według Georga
Hyckela Rogów powstał pomiędzy 1300, a 1400 r.; Rogowiec w XV w.; Syrynka i Wytrzęsów w
XVI-XVII w. Zaskakuje rzadko spotykane w naszej okolicy zagęszczenie niewielkich jednostek
osadniczych na maleńkim skrawku terenu. Najstarsi Rogowanie podają natomiast, że Rogowiec
był starszy od samego Rogowa - Nowsia.
Z właścicieli Rogowa, Rogowca i Syrynki, związanych przez stulecia z majątkiem i
dużym Zomkiem w Bluszczowie, warto wymienić rodziny Fragstein oraz Larisch, a później
Larisch-Moennich. Ci ostatni posiadali majątek na terenie miejscowej parafii od początku XVIII
- do lat 20. XX w., a resztówkę do 1945 r. W okresie międzywojennym nastąpiła parcelacja
majątku, co umożliwiło rozwoj miejscowości.
W sąsiedztwie wioski pojawiły się z biegiem czasu zabudowania folwarczne: za obecnym
„domem towarowym” gminnej spółdzielni i budynkiem gromadzkim; na tzw. Palarni; wreszcie
na Kępie (Kympie). Jeszcze w I połowie XX w. w pierwszym miejscu stały stodoły, chlewy,
budynek mieszkalny oraz zachowana po dziś leśniczówka, w której stoi piękny piec kaflowy. Na
Palarni znajdowała się z kolei dworska gorzelnia z budynkiem mieszkalnym. Zabudowania
spłonęły w latach 30. XX w. od uderzenia pioruna, resztki rozebrano. Dziś w jej miejscu
znajdują się obiekty KS „Przyszłość” Rogów. Wreszcie na Kympie, w miejscu zwanym
Owczarnią (od hodowanych tu w jakimś okresie czasu owiec), znajdował się budynek
mieszkalny oraz stodoła. Poniżej Owczarni istniał kiedyś dworski staw, zwany Bezdzienkiem.
Można tu dostrzec analogie (także nazwy) ze stawami w lutyńskich dobrach Larischów.
Historycy podają, że w dobrach rogowsko-bluszczowskich uprawiano winorośl, której
wyobrażenie miejscowa szlachta miała w swoich herbach. Majątek rycerski Rogów liczył u
schyłku XIX w. 329 ha, został rozparcelowany w okresie międzywojennym. Z jego zabudowań
zachowała się jedynie dworska leśniczówka z pięknym piecem kaflowym.
Wobec braku wzmianek źródłowych możemy jedynie przypuszczać, że pierwszy kościół
powstał w Rogowie najpóźniej około połowy XIV w. Kolejny wystawiono już "obok" dzisiejszej
świątyni w 1651 r. W latach 90. XIX w. zbudowano okazały kościół, projektu znakomitego
architekta Ludwiga Schneidera, którego dziełem jest m.in. potężna bazylika w Rybniku. W
opinii redaktorów „Gościa Niedzielnego” kościół był najpiękniejszą świątynią wiejską na Śląsku.
W pobliżu świątyni znajdowało się gotyckie tabernakulum, opisane przez Schneidera w
naukowej literaturze. W 1897 r. stara świątynia spłonęła. W pobliżu kościoła stał krzyż
pokutny, znajdowały się tu groby 3 poległych powstańców śląskich: Błędowskiego, Michała i
Urbańca. Świątynia pełni od wieków rolę kościoła parafialnego dla mieszkańców Bełsznicy,
Bluszczowa, nieistniejącego Kamienia, Odry i Rogowa oraz licznych przysiołków (Ligotki,
Rogowca, Syrynki, Wytrzęsowa). W rogowskich metrykach zapisano pod 1674 r. chrzest
dziecka o imieniu Michał. Kolejny proboszcz wymazał cały zapis i dopisał u góry „Bestia”. Na
marginesie umieścił zapis: „Desperavit hac cuius nomen deletum at indignum”.
W sąsiedztwie kościoła istniała szkoła parafialna. W latach 1826-1828 zbudowano
murowaną szkołę, podwyższoną później o piętro. Swoją szkołę posiadał także Rogowiec. Nowy
budynek szkolny wystawiono po ostatniej wojnie.
Miejscowość stanowiła dawniej odrębną gminę, potem była siedzibą gromady (1954-
1972). Rogów nie posiadał uporządkowanego układu przestrzennego, był wielodrożnicą. W XIX
- następował powolny rozwój wsi. Powstała „Rogauer Spar und Darlehnskassen Verein“. Na
czele kasy stał proboszcz Franz Kałuża. Rogowanie żartowali, że „ni ma tak pewnych piniyndzy
jak u ksiyndza”. Tradycje poprzednika kontynuował ks. Jan Masny, który był również
znakomitym gospodarzem parafii. W tym czasie działa tu m.in. Wiejski Uniwersytet Niedzielny.
W latach 1847-1848 zmarła prawie 1/4 mieszkańców Rogowa na skutek głodu
spowodowanego nieurodzajem oraz epidemii tyfusu. W dniach 19-20.06.1848 r. Rogów
nawiedziło straszne gradobicie i potężny huragan z nawałnicą. Żywioł zniszczył wiele budynków
mieszkalnych i gospodarczych, powyrywał drzewa z korzeniami. Były ofiary w ludziach i straty
w zwierzętach. Na pamiątkę tych wydarzeń rogowanie obchodzili każdego roku święto gradowe
(zwane tu Krupnym Świętem - w piątek po oktawie Bożego Ciała, w uroczystość Najświętszego
Serca Pana Jezusa). W tym dniu powstrzymywano się do pracy na roli i w przydomowych
ogródkach. Po dziś dzień wiele osób przestrzega ślubowania przodków i pamięta o krupnym
święcie (święcie gradowym). W 1891 r. spłonęło całe Nowsie.
Ulica Raciborska, która stanowi centrum Rogowa posiada dziś zwartą, najczęściej
dwukondygnacyjną zabudowę. Przypomina raczej ulicę niewielkiego górskiego miasteczka niż
wsi. Zabudowa centrum ukształtowała się w końcu XIX w. i I połowie XX w. Zasadniczą
dominantę stanowi kościół parafialny, górujący nie tylko nad ulicą i wsią, ale także doliną
górnej Odry. Ulica Raciborska została wybrukowana „kocimi łbami” już w latach 80. XIX w. na
zabudowanym odcinku.
W połowie XIX w. założono Nowy Cmentarz i pochowano na nim od razu ofiary strasznej
epidemii, która spustoszyła Górny Śląsk w latach 40. XIX w. U jego bramy zbudowano w XIX
- dużą, neogotycką kaplicę architektoniczną, zapewne według projektu znakomitego
architekta, Ludwika Schneidera. Jego teren otaczały dawniej wspaniałe, wiekowe lipy, ścięte z
polecenia proboszcza Latuska, który ponoć twierdził, jak pisze Zygmunt Klon, że „cmentarz w
tym wieńcu lip miał „wygląd pogański””.
Przy ulicy Raciborskiej, w sąsiedztwie kościoła, znajdowały się: remiza straży pożarnej
(założonej w 1907 r.), budynek plebani (z XIX w. później rozbudowywany), Katolicki Dom
Związkowy (zbudowany w latach 1935-1936), szkoła (z XIX w.). Działały tu piekarnie
(Ligockiego, Szymiczka i Bugli), rzeźnie (Kałuży i Jańczyka), restauracje z dużymi salami
(Kuczatego, Bugli i Kałuży). Składy spożywcze prowadzili Kuczaty, Mrózek i Musioł. Działały
warsztaty: krawca (Wilkusa) i szewca (Gorzolnika) oraz sklep bławatny (Fendorfa). Warto
wspomnieć, że na granicy z Bełsznicą działała cegielnia Bujaka.
W 1945 r. trwały w Rogowie i całej okolicy zacięte walki pomiędzy broniącymi się
Niemcami a Armią Czerwoną. Czerwonoarmiści zamordowali kilkudziesięciu mieszkańców wsi.
Centrum wioski (okolice szkoły i kościoła) uległo zniszczeniu prawie w 100 %. „Po wojnie nie
ostał się ani jeden dom cały nie uszkodzony. (…) Jeszcze w 1946 r. stały wraki wypalonych
czołgów u wylotu drogi z Odry, dwa naprzeciw zburzonego kościoła, trzy u wylotu drogi
prowadzącej z Czyżowic. Długo czekał na rozebranie transporter opancerzony piechoty u
wylotu ulicy z Rogowca obok piekarni Szymiczka Franciszka. Prawdziwe pobojowisko trwało
kilka lat zanim uporano się z odbudową. Wszyscy nie szczędzili sił przy odbudowie kościoła,
szkoły i plebani” - wspominał jeden z mieszkańców wsi, Józef Mrozek.
W gruzach legła piękna świątynia. Została potem odbudowana według projektu Adolfa
Hanaka z Olzy. Obraz zniszczeń dokumentują archiwalne fotografie Alojzego Klona, zdjęcia w
niemieckich publikacjach poświęconych wydarzeniom 1945 r. na Górnym Śląsku oraz obrazy
pędzla Jana Klona. O tragicznych wydarzeniach 1945 r. można było mówić dopiero w końcu
lat 80. XX w. Wtedy to potworny mord opisała po raz pierwszy prasa. Symbolem przemian
ustrojowych był demontaż obelisku poświęconego pułkownikowi Amwrosowowi, który poległ tu
w 1945 r. i został pośmiertnie „Bohaterem Związku Radzieckiego” oraz poświecenie obelisku
upamiętniającego zamordowanych przez Czerwonoarmistów mieszkańców.
Po wojnie zbudowano nową szkołę, nowoczesne obiekty klubu sportowego „Przyszłość”,
nowy (kolejny) cmentarz, a w ostatnim czasie nowy budynek firmy „Prevac”, która
specjalizuje się w technikach próżniowych. Firma zbywa swoje produkty i świadczy usługi na
całym świecie. System firmy „grał” też w produkcji filmowej z Nicolasem Cage („Knowing” -
„Zapowiedź”, 2009 r.). W leśnej scenerii powstał piękny kompleks rekreacyjny Kaczyny (m.in.
stajnia, wozownia, dom przyjęć, mini-zoo, plac zabaw).
Ze wsi pochodzili m.in. o. Rudolf Marcin Szawerna (kapelan 2 Brygady 3 Dywizji
Strzelców Karpackich, ranny pod Monte Cassino) oraz o. Józef Huwer - męczennik II wojny
światowej. W Rogowie tworzyli w II połowie XX w. uznani plastycy-amatorzy: Wincenty
Bugdol i Jan Klon. Znakomity warsztat fotograficzny prowadził z kolei Alojzy Klon. Franciszek
Klon był autorem poczytnych powieści dla dzieci i młodzieży, a jego brat Zygfryd (Zygmunt), z
zawodu historyk - spisał dzieje wsi.
W historię Rogowa nad Odrą wpisali się biskupi: dr Paweł Latusek i dr Wilhelm
Pluta; a także dwaj kandydaci na ołtarze - słudzy Boży: werbista - o. Józef Huwer i
wspomniany bp Pluta. Biskup Paweł Latusek (sekretarz bpa Stanisława Adamskiego, a później
sufragan bpa Bolesława Kominka) - szykanowany przez komunistów przebywał w Rogowie
przez kilka miesięcy po zwolnieniu z wilgotnych murów więzienia w Opolu pod koniec 1951 r.
Na probostwie u swego brata, rogowskiego proboszcza, ks. Alojzego Latuska, dochodził do
zdrowia i przygotowywał swój drugi doktorat. Z kolei Wilhelm Pluta, pierwszy biskup diecezji
gorzowskiej, dziś kandydat na ołtarze, był bratem rogowskiego lekarza Franciszka Pluty. Pod
koniec stycznia 1966 r. do Rogowa przybyli biskupi: katowiccy - Herbert Bednorz, Juliusz
Bieniek i Józef Kurpas, wrocławscy - Bolesław Kominek, Paweł Latusek i Wincenty Urban oraz
gorzowski - Wilhelm Pluta. Wzięli udział w pogrzebie ks. Alojzego Latuska, który zmarł po
krótkiej chorobie 22 stycznia 1966 r. w szpitalu w Wodzisławiu Śląskim. Tylu włodarzy diecezji
i ich współpracowników w jednym miejscu zjawiało się jedynie na wielkich uroczystościach
maryjnych w Sanktuarium MB Fatimskiej w pobliskiej Turzy Śląskiej.
MUSISZ ZOBACZYĆ
- Głaz polodowcowy (granit skandynawski) o kształcie jajowatym i obwodzie 400 cm
spoczywa w Syrynce przy ul. Wyzwolenia.
- Park „Dąbki” położony na wzgórzu o wysokości 247 m n.p.pm założono w 1969 r.
Odbywało się w nim wiele uroczystości państwowych i patriotycznych. Po rewitalizacji
organizuje się w nim m.in. festyny parafialne. Zachował się tu betonowy obelisk
upamiętniający 25-lecie Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, mający formę nieregularnego
czworoboku z pionowym kanelowaniem. U dołu posiada tablicę inskrypcyjną.
- Park Leśny „U Kaczyny” założono na skraju lasu rogowskiego. Pięknie wpisuje się w
pagórkowaty, poprzecinany ciekami wodnymi leśny krajobraz. Stanowi znakomite miejsce dla
amatorów wypoczynku sobotnio-niedzielnego. W skład kompleksu wchodzą m.in.: duży plac
zabaw dla dzieci, stajnia z wozownią, domy przyjęć z pokojami gościnnymi, zadaszone miejsca
na imprezy plenerowe z gilem. Nie brakuje obiektów małej architektury ogrodowej. Dużą
atrakcję stanowi znakomicie harmonizujące z otoczeniem mini-zoo. Egzotyczne zwierzęta mają
do dyspozycji duże wybiegi. Cały kompleks znajduje się na skraju lasu, do którego prowadzi
utwardzona ścieżka. W dolinie staw. Poczują się tu znakomicie rodziny z dziećmi, amatorzy
długich spacerów, jazdy konnej i bryczką.
- Kościoł parafialny pod wezwaniem Najświętszego Serca Pana Jezusa zbudowano w latach
1946-1948, w miejscu doszczętnie zniszczonej neogotyckiej świątyni (projektu Ludwika
Schneidera). Autorem projektu był Adolf Hanak z Olzy. Z jego wieży rozpościera się wspaniały
widok na dolinę Odry i fragment Płaskwyżu Rybnickiego. W murach świątyni umieszczono
średniowieczne kamienne tabernakulum, które spoczywało jeszcze w I połowie XX w. na
„placu” kościelnym. Na przykościelnym cmentarzu spoczywają proboszczowie i powstańcy
śląscy. Obecny kościół to obiekt trójnawowy, świątynia bazylikowa z transeptem. Wieża,
stanowiąca potężną dominantę, zwężą się uskokowo ku górze. Wnętrze kryje min.
architektoniczny ołtarz główny z rzeźbą Najświętszego Serca Pana Jezusa adorowanego przez
Archaniołów, po bokach rzeźby św. Marcina i Izydora oraz współczesny obraz o. Józefa
Huwera.
Na placu przy kościele mogiła 3 powstańców śląskich z inskrypcją: Polegli w 1921 r. w walce
/ o połączenie Śląska / z Macierzą / Józef Michałek / Gabriel Błędowski / Józef Urbaniec / Cześć
Im i Chwała.
- Kaplica architektoniczna przy wejściu na tzw. Nowy Cmentarz (przy skrzyżowanie ulic
Raciborskiej i Lipowej) - neogotycka, z czerwonej cegły, otynkowana, na planie prostokąta (z
trójbocznym zamknięciem), została zbudowana w końcu XIX w., prawdopodobnie w miejscu
wcześniejszego obiektu. Autorem projektu mógł być sam Ludwik Schneider. Otwory drzwiowy i
okienne zamknięto ostrołukowo. Szczyt zdobiony obramieniem schodkowym i okulusem. Nad
nim wieżyczka sygnaturki (z latarnią i hełmem ostrosłupowym pobitym blachą). W jej wnętrzu
znajdował się dawniej obraz przedstawiający św. Jana Nepomucena na tle mostu Karola w
Pradze. W ołtarzu znajdują się dziś figury św. Franciszka i św. Klary. W 2003 r. obiekt
wyremontowano. Teren cmentarza otaczały dawniej lipy, które ścięto na polecenie ks. Latuska.
Kapłan twierdził podobno, że "cmentarz w tym wieńcu lip miał wygląd pogański". Sam
cmentarz założono w połowie XIX w. i pochowano na nim ofiary głodu i epidemii.
- Murowana kaplica z około 1920 r. znajduje się w Syrynce. Ufundował ją Juliusz
Juraszczyk. Jest obiektem na planie kwadratu, otwory drzwiowy i okienne zamykają łuki
segmentowe. Dach dwuspadowy pokrywa dachówka betonowa. Wieżyczkę z drewna wieńczy
kopułka pobita blachą. W ołtarzyku obraz MB Częstochowskiej.
- Krzyże pokutne wykonane z kamienia (piaskowca) są zabytkami średniowiecznego prawa.
W 2017 r. zostały przeniesione na teren placu kościoła. Pierwszy stał przy ogrodzeniu
kościoła, od strony ulicy, naprzeciwko probostwa. Posiada formę maltańską, liczy 74 cm
wysokości, 62 cm rozpiętości ramion i 23 cm grubości. Drugi stał przed wejściem na cmentarz,
przy obelisku upamiętniającym mieszkańców Rogowa pomordowanych w 1945 r. W 1909 r.
stał sto kroków na południe od nowego cmentarza, przy drodze. Krzyż ten ma 85 cm
wysokości, 55 cm rozpiętości ramion i 26 cm grubości. To krzyż łaciński, pozbawiony prawego
ramienia. Dotychczasowe lokalizacje nie były pierwotnymi.
- Dom rodzinny o. Józefa Huwera zachował się przy ul. Lipowej. Zakonnik, którego portret
zobaczyć można w nawie bocznej kościoła, będzie prawdopodobnie pierwszym błogosławionym
urodzonym na terenie powiatu wodzisławskiego.
- Obelisk z 1998 r. poświęcony mieszkańcom Rogowa, zamordowanym w 1945 r. przez
żołnierzy Armii Czerwonej znajduje się przy wejściu na tzw. nowy cmentarz (założony w
połowie XIX w.). Na tablicach przytwierdzonych do dużego głazu narzutowego nazwiska 34
ofiar - mężczyzn pomiędzy 17 a 69 rokiem życia. Nie zawiera danych o wszystkich ofiarach.
- Mogiła żołnierzy poległych przy rozminowywaniu okolic Rogowa w 1945 r. znajduje się na
cmentarzu (zwanym dawniej nowym cmentarzem) przy ul. Raciborskiej - Lipowej. Na tablicy
dane poległych: ppor. Henryk Husarski, kpr. Piotr Chudzicki i kpr. Zygfryd Jakuszewski.
- Krzyże przydroże, kamienne, w większości tzw. Boże Męki (krzyże kapliczkowe),
pochodzące z II połowy XIX w. i I połowy XX w. zachowały się w kilku miejscach, przy ulicach
lub ich skrzyżowaniach: 1. skrzyżowaniu ul. Raciborskiej z ul. Palarni (z około 1890 r., posiada
uskokowy, dwuczęściowy cokół i postument zwieńczony gzymsami; w jego górnej części tzw.
Oko Opatrzności, we wnęce figurka MB Bolesnej), 2. skrzyżowaniu ul. Raciborskiej z ul.
Wytrzęsów (z około 1900 r., postument wieńczą wimpergi, wnęka zamknięta ostrołukowato, w
niej figurka MB Bolesnej), 3. ul. Rogowiec (z około 1900 r., polichromowana, wnęka zamknięta
półkoliście, ujęta kolumienkami, w niej na konsoli figurkę MB Różańcowej), 4. ul. Sportowej (z
1933 r., we wnęce znajduje się obraz Chrystusa Króla), 5. ul. Wyzwolenia (z 1918 r.,
polichromowany, fundacji Andrzeja Kurzydema za powrót z wojny, na uskokowym cokole
postument zakończony gzymsem o wykroju półkolistym z wimpergami, wnęka trójlistnie
zamknięta, wokół niej ornament roślinny, wewnątrz figurka NMP Niepokalanie Poczętej, powyżej
tzw. Oko Opatrzności; ramiona zakończone trójlistnie), ul. Wyzwolenia (z około 1922 r., posiada 3-częściowy cokół,
a na nim dwukondygnacyjny postument, zwieńczony gzymsem (z wimpergami), płycina z inskrypcją u dołu postumentu,
figurka MB Bolesnej w zamkniętej trójlistnie wnęce, dookoła ornament roślinny, ramiona trójlistnie zakończone).